niedziela, 31 maja 2015

Dzieciństwo, cofamy się do przeszłości.

Okres dzieciństwa jest mi bliski, bo w sumie mam dopiero 14 lat. Może nawet jeszcze dalej przeżywam swoje dzieciństwo, ale w tym poście chce wrócić do czasów gdy miałam od dwóch do siedmiu lat. Wspominam bardzo mile wszystkie chwile z tym wiekiem związane. Jednym z rodzajów moich ulubionych wspomnień są przyjaźnie. Gdy miałam 5 lat poznałam naprawdę wspaniałą przyjaciółkę. Chodziłyśmy razem do zerówki, podstawówki i teraz też do gimnazjum. Naprawdę lubię czasem przypomnieć sobie jak razem bawiłyśmy się lalkami, jakimiś zwierzątkami, jeździłyśmy rowerkami. Wydaje mi się, że właśnie takie przyjaźnie od małego są najlepsze. Oczywiście było między nami kilka sporów i kłótni ale.. Ups chyba trochę odeszłam od tematu tego posta. Kolejną rzeczą, która kojarzy mi się z dzieciństwem są różne bajki. Ahh, jak sobie pomyśle oczekiwanie na dobranockę i ta zagadka jaka bajka w niej tym razem będzie. Smerfy, gumisie czy też pszczółka Maja? To było coś. Moimi ulubionymi bajkami były wtedy miś uszatek, pszczółka Maja, Tom i Jerry, Klub przyjaciół Myszki Miki, Clifford. Dobra może już wystarczy. Największym hitem tych lat w moim przypadku były gumy kulki. Nie wiem czy tak się nazywają, ale ja i moi przyjaciele zawsze tak je nazywaliśmy. Brało się 10 groszy z domu i już było cię stać na jedną gumę! :)
Wakacje wtedy były najlepsze. Żadnych wakacji tak dobrze nie wspominam jak tych w dzieciństwie. Wstawałam o dziesiątej, szybko jadłam śniadanie albo w ogóle nie jadłam, ubierałam się i od razu na dwór. To wtedy poznałam najwięcej osób. Zabawy w podchody, gry w gumę, chowany, berek. Robiliśmy również tak, że zbieraliśmy się wszyscy z okolicy, dzieliliśmy się na drużyny i w sumie to nie wiem za bardzo o to w tym chodziło, ale zawsze tak było, że jedna drużyna nie odzywała się do drugiej. Wakacje nigdy nie były wtedy nudne, a teraz? Pół dnia na komputerze, godzina 18;00 wychodzenie na dwór, posiedzenie na jakichś huśtawkach godzinę, powrót do domu i znowu na komputer. Od czasu do czasu zdarza się,że pojadę gdzieś z rodziną. Cieszę się, że przeżyłam już większą część lub całą swojego dzieciństwa. Teraz każde dziecko od małego z tabletem, komórką i grają na komputerach. Swój pierwszy telefon dostałam w wieku 11 lat, ponieważ potrzebowałam go do kontaktu z rodzicami, a wcześniej umawiało się z rodzicami na konkretną godzinę, zegarek na ręku i się wracało do domu. No nic bardzo mile wspominam tamte czasy, chciałabym do nich wrócić:)
A wy jak wspominacie swoje dzieciństwo? Co było wtedy "hitem" dla was? :)

+zdjęcia z  ogniska:)


























9 komentarzy:

  1. Świetny post :)
    Ja swoje dzieciństwo wspominam świetnie, cały czas na dworze z przyjaciółmi :)
    Pozdrawiam ;*
    http://nevergiveuponadream11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasami wspominam okres dzieciństwa, za pół roku skończę 18-ście lat.
    http://alia-natalia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Za kilka dni mam 18-stkę, a ostatnio często wspominam dzieciństwo. Te beztroskie dni, pełne zabawy. Pamiętam jak była moda na wymianę karteczkami :D
    MÓJ BLOG - NOWY POST :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzieciństwo to najlepszy okres na świecie! :D

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne, cudne zdjęcia!:*
    obserwujemy?:)

    mylife-tasia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajne zdjęcia!
    Ja też najlepiej wspominam wakacje za czasów gdy miałam 5-7 lat! :)
    >mój blog KLIK<
    Pozdrawiam i zapraszam :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Czasami chciałabym wrócić do czasów dzieciństwa.

    Zapraszam na nowy post! Jeśli Ci się spodoba będzie mi bardzo miło, jeśli skomentujesz i zaobserwujesz mój blog. :)
    alexandrak-blog.blogspot.com KLIK!



    OdpowiedzUsuń
  8. Zostałaś nominowana do LBA http://vikmint.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Zostałaś nominowana do LBA! ♥
    http://bilzniaczki.blogspot.com/2015/06/lba.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń