piątek, 29 maja 2015

Homeseksualizm, in vitro, aborcja- co na to kościół?

Jak zauważyliście po tytule posta, będę opowiadać o tym co jest potępiane przez kościół i dlaczego.
Wiele razy dało się usłyszeć, że większość kościołów jest przeciwko ślubom homoseksualnym. A tak właściwie dlaczego? Wieki mijają, a my się cofamy do średniowiecza z poglądami. Geje czy też lesbijki nic nam nie robią złego. Oni po prostu żyją, chodzą do pracy tak jak każdy normalny człowiek, ponieważ są normalnymi ludźmi. Ja rozumiem, że może to być dla niektórych wstrętne i obrzydliwe,ale to nie znaczy, że mamy ich tępić. Kościół jest po to by uczyć miłości do Boga. Ja jestem bardzo wierząca, ale nie chodzę do kościoła co niedzielę, tylko w święta, bo jak dla każdego wierzącego są one ważne. Nie uczęszczam często do kościoła przez jego poglądy i to co on potępia.
In Vitro. Jak dla mnie jest to dobra opcja dla par bezpłodnych lub tym, którym po prostu po wielu staraniach nie udaje się posiadać dziecka.

"Nie zgadzają się na in vitro, bo twierdzą, że skoro nie mogą mieć dziecka naturalnie, to bóg nie chce ich widocznie obdarować dzieckiem i niezgodne to jest nie tyle z naturą, co z samym bogiem"


Wytłumaczcie mi skąd wy to ludzie wiecie,że Bóg nie chce ich obdarować dzieckiem? Nie wydaje mi się, żeby tak było. Bóg chce dla nas jak najlepiej,

"Ostatnio była dyskusja o tym, że aptekarz-katolik ma prawo odmówić środków antykoncepcyjnych, ponieważ jest to zwalczanie życia. "

Według mnie jest to po prostu głupota:) Nie każdy jest gotowy do wychowywania dzieci, a nie chcą sobie odbierać przyjemności z współżycia seksualnego. Chyba lepiej jeżeli dziecko w ogóle nie zacznie się rozwijać niż, żeby się urodziło i rodzice by je porzucili, ponieważ nie mieli za co je wychowywać albo dokonali aborcji.

A aborcja? W sumie to też muszę przyznać, że jestem trochę przeciw, bo to jednak zabijanie człowieka. Lecz gdy pomyślę o tym, że to dziecko miałoby się urodzić w biednej rodzinie lub rodzinie alkoholików to jeszcze gorzej. Rozumiem dziewczyny, które nie są pełnoletnie i chcą dokonać aborcji, bo one jednak nie są jeszcze gotowe na bycie matką.

Jak dla mnie poglądy kościoła to zwykłe zacofanie, a wy co o tym myślicie? Napiszcie wasze opinie w komentarzach i może jakieś propozycje do kolejnego posta?:)

14 komentarzy:

  1. Ja nie rozumiem dziewczyn, które "nie są pełnoletnie i chcą dokonać aborcji, bo one jednak nie są jeszcze gotowe na bycie matką". Jeśli się nie jest gotowym na bycie matką, to nie uprawia się seksu. Ludzie mylą aborcję z kolejną metodą antykoncepcji, podczas gdy tak nie jest. Z rodzinami alkoholików czy biednych rodzinach tak samo. Ludzie nie rozumieją, że lepiej i taniej jest kupić prezerwatywy niż utrzymywać dziecko przez osiemnaście lat jego życia.
    Ok, zdarzyło się - nadal nie jestem za aborcją. To trochę kontrowersyjne, ale wiele par nie może mieć dzieci, in vitro też nie zawsze przynosi efekty, bo często niestety zdarza się tak, że ciąża nie jest wtedy donoszona, ale wracając do tematu - istnieje coś takiego jak adopcja/adopcja ze wskazaniem. Nie wiem, jak jest to regulowane prawnie, ale aborcja w takim przypadku jak "nie jestem gotowa na bycie matką" lub "nie mam pieniędzy na utrzymanie dziecka" jest, całkiem słusznie, nielegalna. Prawo określa dokładnie trzy przypadki, gdy jest możliwość aborcji: gwałt, możliwa śmierć matki lub poważne wady czy uszkodzenia płodu. Według mnie tak być powinno, bo gówniary, jak już powiedziałam, zaraz by zaczęły traktować ją jako następną, awaryjną metodę antykoncepcji.
    Co do zapłodnienia metodą in vitro, to według mnie to jest cud i cieszę się, że tylu ludziom pomogło. Musisz jednak wiedzieć, dlaczego kościół potępia in vitro (mówię tu o tych myślacych, nie o oszołomach, którzy uważają, że dzieci z iv mają dodatkową bruzdę na mózgu). Jest to zabieg bardzo, bardzo kosztowny, a przy tym nie masz żadnej pewności, że się powiedzie, dlatego niektóre kobiety, co doskonale rozumiem, decydują się na próbę implantacji nie jednego zarodka (bo mówimy już o zarodku), lecz wielu. I tu pojawia się tzw. terminacja ciąży - czasem zdarza się, że dojdzie do implantacji kilku z tych zarodków, dlatego decydują się usunąć (czyli niejako dokonać aborcji) na tylu, ile sobie życzą.
    Jeżeli zaś chodzi o całe środowisko LGTB, nawet papież Franciszek (podziwiam człowieka, naprawdę) uznał, że nie robią nic złego.
    Nie jestem wierząca, ale też nie jestem antyklerykałem, po prostu myślę racjonalnie, co radzę też Tobie, by nie powtarzać tego, co znajdzie się na antykościelnych stronach w internecie ;)
    Skup się raczej na tym, czego kościół nie potępia, czyli na przykład na pedofilii - wiedziałaś, że "granica" pedofilii w Polsce to 15 lat, ale dla księży to już tylko 13? Kościół jest najważniejszy i niestety to on rozkłada karty w tym kraju.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem tylko przeciwko aborcji. Reszta mi jest obojętna :) Super post :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem przeciwko aborcji, ale jak dla mnie in vitro powinno być dozwolone. ale to tylko moje zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dobrze ze o tym napisałas ! :)

    obserwuje :) jak ci sie mój blog spodoba również zaobserwuj

    http://moniqa-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy post, nigdy takiego nie spotkałam :)

    http://zollysx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Post jest ciekawy .. Tematy, które poruszyłaś są kontrowersyjne. Nie mam nic przeciwko związkom osób tej samej płci, homoseksualiści to normalni ludzie, którzy mają prawo do własnego szczęścia. Aborcji jestem przeciwna, to, że nastolatka chce się jej poddać bo twierdzi, że nie jest gotowa na macierzyństwo, uważam za chore. Idąc do łóżka z facetem i nie zabezpieczając się, powinna wiedzieć jakie są tego skutki. O In vitro nie mam zdania.

    OdpowiedzUsuń
  7. woooah, świetnie piszesz :)
    Ah, pisze, pisze i nic mi nie wychodzi. Nie moge ująć w slowa, co o tym mysle, trudny temat xd
    Obserwuje, mogę liczyć na rewanż?
    http://discordi4a.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow, mądrze napisane! Dla mnie wszystko powinno być dozwolone, tak, nawet aborcja. :)
    http://byvanczi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Zgadzam się z tobą :)
    Obserwuje! <3
    Mój Blog - klik!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mądrze napisane :* Zgadziam sie z Tobą

    ----------------> Amiliaza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja jestem przeciwko aborcji. Jeśli nie chce się dziecka, to zawsze można je oddać do adopcji. In vitro natomiast jest mi obojętne. Nie widzę w tym jakiegoś wielkiego zła, a ta metoda z pewnością pozwala mieć wielu parom dzieci :)

    matrelsy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Interesujący post. Ja jestem za aborcją tylko i wyłączne w przy[adku gwałtu.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
    http://sophies-lifestyle-inspirations.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo dobrze powiedziane! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Moje zdanie jest takie, homoseksualiści okej niech są każdy robi jak chce ale nie trzeba tego promować a to właśnie się aktualnie na świecie dzieje. Osobiście nie mam nic do nich każdy żyje po swojemu. Miłości się nie powinno zabraniać. Jeśli chodzi o in vitro jestem jak najbardziej za ! W temacie aborcji można to dłuugo rozważać. Jednak myślę że każdy odpowiada za swoje życie i ma sumienie i jeśli sumienie mu na to pozwala proszę bardzo, jeśli nie to również jego wybór. Myślę że ludzie w końcu powinni żyć swoim życiem a nie decydować o życiu innych.

    http://beautystyle-paula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń